11 lutego 2011

Paluszek i główka to szkolna wymówka


Gdańsk Nowy Port, 11 II 2011 r.

Niestety Cuma ma złamany palec w lewej, tylnej łapie. Na szczęście nie jest to groźny uraz i za 2 tyg. powinno nie być po nim śladu.
W związku z tym nie wybieramy się jutro na Wystawę Walentynkową do Bydgoszczy. Trudno, ale zdrowie ważniejsze. Trzymam kciuki za rodzeństwo!

Za to paraduje teraz w "białym kozaczku" ;) A na dwór ma zakładaną piękną biało różową skarpetę.

6 komentarzy:

  1. Biedna Cumisia :(((

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest źle. Najważniejsze, że to nic poważnego i nie jest to bardzo bolesna kontuzja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedna kruszynka :( A tak swoją drogą - zastanawiam się, w jaki sposób pies może sobie złamać palec - przecież paluszki ma króciutkie i niewystające - chyba tylko jak coś spadnie czy przygniecie łapę ?...

    OdpowiedzUsuń
  4. W przypadku doga "paluszki" nie są króciutkie i niewystające. To są bardzo konkretne, długie paluchy ozdobione potężnymi pazurami.
    Cuma palec złamała galopując po lesie. Przypuszczalnie zahaczyła o jakiś korzeń i uraz gotowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojjj...wracaj do formy Cuma:)a mieliśmy nadzieję,że zobaczymy się na dzisiejszej wystawie...takim oto sposobem zwyciężyła nasza rodzynka z Fridą Giga La Ghotica...czyli z tą samą, z którą Cuma na karnawałowej:)siostry górą:)Nafi otrzymała ocenę doskonałą,jak na debiut jesteśmy bardzo, bardzo z niej dumni:)Pozdrawiamy cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, wiem i serdecznie gratuluję Wam i cuminej siostrzyczce!!!
    Cuma generalnie uważa, że jest zdrowa i tak się zachowuje. Ale zrost jest świeży i 2 tyg. oszczędzania nogi bezwzględnie ma zasądzone. Jak masz czas i ochotę, to odezwij się do mnie na GG - 3624507 :)

    Przyrodnia siostra Frida też dostała doskonałą i również gratuluję!

    OdpowiedzUsuń