27 listopada 2011

Dziwny jest ten świat....


Oj bardzo dziwny. Suk z tego zdziwienia mało sobie kalarepy nie ukręcił. A dziwował się sam sobie, bo... sama pierwszy raz w życiu z własnej woli wlazła do wody:


 oraz bawiła się kijem:


 Prócz tego robiła to co zwykle na plaży. Bawiła się w ryjówkę piaskową:


wcielała się w psa Baskerville'ów:


oraz udawała że myśli i się lansuje:




26 XI 2011 r. Gdańsk - Wyspa Sobieszewska

3 komentarze:

  1. I co tam u 2latki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Izo, czy blog już "nie działa"?
    Brakuje mi wieści o Cumie :)
    Pozdrawiam,
    Kaśka

    OdpowiedzUsuń